Znowu dzisiaj nie było prądu.Trochę zaczęliśmy się obawiać,że trzeba będzie zapasy z zamrażalki hurtem zjeść.
Wzięłam się dzisiaj trochę za porządki w ogródku.Jeszcze nigdy tak nie miałem go zapuszczonego jak teraz.Roboty na tydzień.
Nie,żeby ogród wielki ,tylko jakoś sił do pracy fizycznej nie mam.I ciśnienie mam nieciekawe bo nawet głowy schylić nie mogę.
Piesol się na mnie obraził bo mu ogon zabrałam i nie ma co gryźć.Ale to wszystko w trosce o dobrą figurę.Nie ma zwierzak opamiętania w jedzeniu.
Aktualnie mam także mały dół czytelniczy.Ale powolutku!!
Czyżby Twój słodziak był Shih Tzu? ❤ Jeśli tak, to coś wiem o tym braku opamiętania w jedzeniu – też mam Shih Tzu i zachowuje się identycznie 😀
PolubieniePolubienie
Shih tzu plus jamnik szorstkowłosy,weterynarz tak nam powiedział
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Może pomyśl o ogródku angielskim, takim celowo zaniedbanym, żeby przypominał dziki zakątek? 😉 A z tym schylaniem się to uważaj. Pani z naprzeciwka to odchwaszcza klęcząc, z rekami opartymi o taboret 🙂 Może to i niezbyt eleganckie, ale za to bezpieczniejsze.
PolubieniePolubienie
Po części to jest taki dziki zakątek,ale sprzątać i tak trzeba
PolubieniePolubienie
Miłego weekendu!
PolubieniePolubienie
Wypada napisać wzajemnie 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba