53.Sny umarłych

 Przemoc ma to do siebie, że im częściej się powtarza, tym szybciej człowiek się do niej przyzwyczaja. A im bardziej jest przyzwyczajony, tym brutalniejszy staje się oprawca. Nie tyczy się to wyłącznie ataków fizycznych – dokładnie tak samo jest z przemocą słowną czy psychiczną.(str 48)

„Sny umarłych”– Bora Chung

Tytuł oryginalny – 죽은 자의 꿈

Tłumaczenie – Dominika Chybowska-Jang

Stron – 337

Wydawnictwo Kwiaty Orientu,2023

Plan I -Literatura azjatycka 9/5 (5)

Specyficzna, mroczna, makabryczna.

Dobra. Ale myślę, że niektórych może odrzucić ze względu na przemocowy związek głównego bohatera (jego dziewczyna jest tak jakby umarła i przy jego przemocy fizycznej, nabywa ona energii życiowej)

Tak samo przemocowy jest związek tego, który zginął w wypadku i jego dziewczyny.

Pierwszy związek doczekał się jakby odkupienia.

Tak ,to dziwna książka.

Ale jeszcze sobie coś Bory Chung kupię

4 myśli w temacie “53.Sny umarłych

Dodaj komentarz