Upał.
Poszukam cienia i w wersji „zdechniętej”, może przetrwam.
Dzień Dziecka i prezenty książkowe.
Co prawda delikatnie wymuszone, ale cóż 😁
Wczoraj obejrzałam trochę festiwalu w Opolu.
Muszę sobie jeszcze raz niektóre piosenki przesłuchać.
Sława,Sława po co ,dlaczego?
To moja ulubiona piosenka z repertuaru pana Bajora ❤❤ Obawiam się że naprawdę gorąco dopiero będzie i już się boje jak ja to cholerne lato przetrwam… 😞
PolubieniePolubienie
Bajor kiedyś
PolubieniePolubienie
Lubię to wykonanie.
Czuje się ten talent.
PolubieniePolubienie
Zdecydowanie urody mu dopiero na stare lata przybyło 😅
PolubieniePolubienie
Michał Bajor uratował ten festiwal niestety.
PolubieniePolubienie
Nie oglądałam, bo jakieś mecze były, więc mąż oglądał, a ja czytałam…
PolubieniePolubienie
Ja lubię obejrzeć.
Potem ponarzekać 😁
PolubieniePolubienie
pamiętam ten wykon Bajora, to było naprawdę fajne, mimo, że w tamtych czasach to był pewien obciach zachwycać się sztuką „radziecką”, ale ja już jako małolat miałem gdzieś „co ludzie powiedzą”… potem ten artysta gdzieś mi zniknął z obszaru percepcji, pojawił się dopiero jako Neron w „Quo vadis”… i to było ku… dyrba TO, o co chodzi ❗ … no ja pie… czarnkuję, ale Peter Ustinov (Neron z ekranizacji ’51), choć też mistrz, to za Michałem może najwyżej faję do Ziela nosić i dostarczać mu piwo, kokę, tudzież najlepsze dupy na wieczór… p.jzns 🙂
PolubieniePolubienie
Wszyscy raczej oglądali festiwale w Zielonej Górze i Kołobrzegu.
Ale się do tego teraz nie chcą przyznać
PolubieniePolubienie
Masters of Death na żywo też tak ładnie się prezentuje, jak o książce piszą w necie?
PolubieniePolubienie
Jak ją dobrze ustawisz pod światło to litery się ładnie świecą.
Jest lekka, literki sporo, odstępy też. Szybko się będzie czytało
Czyli do pełni szczęści brakuje tylko dobrej treści.
PolubieniePolubienie
Z wiekiem (oraz pewnie z przyzwyczajenia) coraz słabiej toleruję upały. Mam nadzieję, na 25 stopni w drugiej części czerwca w Polsce, nie więcej 🙂
PolubieniePolubienie