Każdy człowiek ma przeznaczone szczęście, na które czeka z tęsknotą i nieraz bardzo długo…Ale czekać trzeba cierpliwie i ufać, że przyjść musi…Kto chce wyrwać losowi część nie dla siebie przeznaczoną, źle czyni. Kradzione szczęście mści się prędzej czy później, zostawiając tylko posmak goryczy. (str 141)

„Dzikuska” – Irena Zarzycka
Stron – 158
Krajowa Agencja Wydawnicza,1989
Plan I/2023-Literatura dziecięco-młodzieżowa 8/12
◾
Tytułowa Dzikuska to Ita Kruszyńska, zaniedbane, najmłodsze dziecko ziemianina z polskich kresów, który po śmierci żony całkowicie poświęcił się pracy. Antek, jeden z braci Ity, prosi o pomoc w ucywilizowaniu siostry Witolda Leskiego, młodego malarza znad Wisły. Pannie wcale nie podoba się ten pomysł: rzuca w belfra szyszkami, wybija mu szybę w pokoju, chlapie mu ubranie atramentem, podkłada jeża do jego łóżka, a nawet próbuje go utopić.
Lubimy Czytać
To takie romansidełko dla grzecznych panienek.
Ale ma swój urok. Dobrze się czyta i ma sporą dawkę humoru
Książka została napisana w 1927 roku. To jest debiut literacki autorki.
Polecam zajrzeć –TU–
Warto zaznajomić się z historią Ireny Zarzyckiej i jej rodziny.
Co do tego czy każdy człowiek ma przeznaczone szczęście mam spore wątpliwości…
PolubieniePolubienie
Tak
Tylko trzeba „czekać z tęsknotą” 😉
PolubieniePolubienie
Więc do tej pory najwyraźniej czekałem bez tęsknoty i dlatego szczęście nie przychodziło… 😅
PolubieniePolubienie
Ten cytat jakoś tak dziwnie rezonuje ze mną teraz…
PolubieniePolubienie
Nieraz nasze myśli i pragnienia wypowiedział już ktoś inny.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Nie czytałam i nie bardzo wiem, co znaczy kradzione szczęście?
PolubieniePolubienie
Jeżeli próbujesz rozłączyć ludzi, którym to szczęście jest pisane.
Nieraz nie robisz tego specjalnie, tylko wydaje ci się ,e sam kochasz jedną z tych osób
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Nie wiem, trąci z lekka „Panną z mokrą głową” Kornela Makuszyńskiego.
PolubieniePolubienie
Nie mogę sobie w tej chwili treści książki Makuszyńskiego przypomnieć 🙄
PolubieniePolubienie
Nie szkodzi, bo mogłem pomylić z „Szaleństwa panny Ewy” 😀
PolubieniePolubienie